Powiedzą o nas - się zdarzyło,
Żeśmy się skrycie całowali.
A przecież wcale tak nie było,
Myśmy się nigdy nie spotkali.
Powiedzą - oczy nas zdradzają
Pełne dziwnego zapatrzenia.
Lecz nasze oczy się nie znają,
Zaprzepastnego niewidzenia...Niewidzenia...
I gadać będą drętwe słowa,
Ludzie zawistni, ludzie mali.
Że połączyła nas rozmowa,
Czy myśmy kiedyś rozmawiali?...Rozmawiali...
I listy srogie będą pisać,
Że nie przystoi taka miłość.
Lecz im odpowie tylko cisza,
Bo przecież wcale nas nie było...Nas nie było...
Myśmy zmyśleni tak dla świata,
Więc w zamyśleniu świat się patrzy.
Że to dla niego żadna strata,
I każdy kamień to poświadczy.
Myśmy zmyśleni tak dla świata,
Więc w zamyśleniu świat się patrzy.
Że to dla niego żadna strata,
I każdy kamień to poświadczy...Każdy kamień...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz